Komentarze: 1
Wczoraj nabyłem fioletowego kalafiora. Wyglada niespotykanie (mam nadzieje, ze smakuje normalnie). W zwiazku z tym stary wypróbowany przepis (ciekawy dla osób nie przepadajacych za kalafiorami, bo w kilku przypadkach zmienił ich nastawienie do tego warzywka).
KALAFIOR W SOSIE SEROWYM
Kalafiora gotujemy al dente (co może być kluczowe jeśli chodzi o lubienie lub nie warzywa - tzw. polska koncepcja zgodnie z którą, kalafor jest gotowany do stanu niemal totalnego rozpadu faktycznie nie jest zbyt zachęcajaca - i smak jakis taki mdły) podzielonego na różyczki.
W międzyczasie przygotowujemy sos. Ucieramy mikserem 20 dag rokpola i ćwiartke kostki masła. W rondelku na maśle (łyżka, dwie) przesmażamydrobno posiekaną cebulkę. Dodajemy masę serowo-maślaną i doprowadzamy do wrzenia na w miarę małym ogniu. Gotujemy przez chwilę i pod koniec dodajemy trochę śmietany (pół kubeczka). Jeszcze troszkę gotujemy i tak przygotowaną mieszanką cholesterolową zaspokajamy zmysły. (można dodać nieco pieprzu, unikając soli - rokpol bywa czasem zbyt słony)
Kalafiora polać sosem (można jeszcze posypać uprażonym na patelni słonecznikiem)